Europejskie tradycje

Gdzie jest ta wioska z dachami pokrytymi strzechą, domy rolników, Ludzi, których życie płynęło jak rzeki niosące wodę leśnym terenom, Przyciemnionym cieniami ziemi lecz odbijającym obraz nieba? Puste są ich pogodne zagrody, na zawsze gospodarze je opuścili! Rozniosło ich jak pył i liście, jakby chwyciły je silne Podmuchy paździenika rozpraszając je za morzem. Czyż nie… Czytaj dalej Europejskie tradycje

Lojalka wieszcza

[…]wychodząc z więzienia zobowiązywał się pisemnym – jak to się wtedy mówiło – rewersem …tego wszystkiego, o czym przez komisję badany byłem i co na pytania odpowiedziałem, nigdy i przed nikim rozgłaszać i wyjawiać nie będę, pod obawą odpowiedzialności wedle prawa za wydanie sekretu; nadto że nie tylko sam nie będę należeć do żadnego towarzystwa… Czytaj dalej Lojalka wieszcza

A potem?

Gdy ludzie są tak zdeterminowani, wszystko jest możliwe. Nie mówię: prawdopodobne, ale możliwe. Nawet to, że znowu uda się polski most i ze sto tysięcy uda się wywieźć (dzięki życzliwej zgodzie prezydenta Rosji) do Birobidżanu i okolic. Tych, co schronią się we Francji i Szwecji dopadniecie dzięki niezrównanej odwadze waszych bojowników, i tylko w Niemczech… Czytaj dalej A potem?