Z naszej studni niepamięci

Mogłoby się wydawać, że Żyd był w społeczeństwie staropolskim kimś, kogo Leszek Kołakowski nazwie później „człowiekiem bez alternatywy”. Przed trybunałem sądowym stawał jako sprawca rzekomych mordów rytualnych, na co dzień był trefnisiem, którego każdy, od uliczników i żaków poczynając, mógł znieważyć, ochlapać błotem, obrzucić kamieniami. Jezuita Walenty Pęski, polemizując z nazywaniem szlacheckiej Rzeczypospolitej rajem dla… Czytaj dalej Z naszej studni niepamięci