Słowa niezrozumiałe dla zabetonowanych głów


Moje małżeństwo było dla mnie nie kończącym się źródłem radości i siły.
W książce, którą zadedykowałem żonie po obchodach naszych złotych godów, podziękowałem jej za „stworzenie mi idealnych warunków do uprawiania nauki”. Niektóre feministki były oburzone tym wyrazem hołdu, interpretując jako poświęcenie jej życia, by gotować i prać dla mnie. Wyraźnie nie mają pojęcia o tym, że „warunki” oznaczają nie tylko moje fizyczne wygody, lecz także – i ponad wszystko – te duchowe.

To Richard Pipes w jego autobiografii „Żyłem”.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s