Na poziomie

Nie, nie ma tu umiaru ani elegancji. Ale często, przez narzucony poziom rozmowy, wygląda to na jedyny właściwy wist i często cytowałem ten zwrot, choć zupełnie nie pamiętałem którędy i kiedy wpadł mi do oka czy ucha. A tu raptem, zupełnie od niechcenia – mam go. Zapis nr 11 z roku 1979, w nim Miesiące… Czytaj dalej Na poziomie

Prawo i sprawiedliwość nie powinny być tanie

Aleksander Wat, Mój wiek, Czytelnik 1990, str.52-53: W Polsce Ludowej, gdzieś w roku 1954, piękna wdowa po ministrze uskarżała się: „Moja córka ukończyła prawo na medal, z pierwszą lokatą, jest sędzią i nie uwierzy pan, jakie jest jej uposażenie: ma prawo ferować wyroki śmierci, a dostaje 600 złotych miesięcznie!” „Tak tanio!” – zawołałem ze szczerą… Czytaj dalej Prawo i sprawiedliwość nie powinny być tanie

BHO

Festina lente. Przed wręczeniem pierwszego nowego paszportu z osławionym opisem w jajkowatej pieczątce, warto przemyśleć i poddać publicznemu osądowi inne, równie atrakcyjne warianty. Przez uprzejmość i dobre wychowanie, PiS-owatą propozycję zostawiam na pierwszej pozycji. 1. Bóg, Honor, Ojczyzna 2. Maryja zawsze Dziewica 3. Mentecapta et imponderabilia 4. Jeszcze Polska nie zmurszała 5. Pan, Maryja, prorok… Czytaj dalej BHO