Europa i robienie porządku w Wenezueli

Nie tylko prezydent Wenezueli (awanturnik i przedsiębiorca używający nielegalnych zagrań) odmówił europejskim rządom spłaty oficjalnych długów, nie tylko prześladował żyjących w Wenezueli obywateli z Europy (szczególnie Niemców) to na dobitkę zadeklarował zawłaszczenie linii kolejowej należącej do niemieckiego koncernu. Tego Europejczykom było za dużo i po oznajmieniu przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, że ”kraje europejskie mogą dać… Czytaj dalej Europa i robienie porządku w Wenezueli

Cień Temera w Polsce

Po aresztowaniu Michela Temera, byłego prezydenta Brazylii, ujawniły się ciekawe reakcje paru polskich politycznych celebrytów. Nic nie mówili, ale ich twarze mówiły za nich. Michał Kamiński: dziwna sprawa. Przecież to katolik. I zwalczał komunistę Lulę. Chyba wyślę mu bukiet róż i obrazek z JPII. Zbigniew Ziobro: to załatwił ichni minister sprawiedliwości. A może zrobię jakieś… Czytaj dalej Cień Temera w Polsce

Jaki ojciec, taki syn

Zenon Guldon i Jacek Wijaczka wydali w 1995 roku książkę „Procesy o mordy rytualne w Polsce w XVI-XVIII wieku” i tam już na początku znalazłem taką ciekawostkę: Najstarsze przykłady mordów rytualnych można zaobserwować w starożytnym Egipcie. W starożytnym Rzymie o dokonywanie mordów rytualnych oskarżano chrześcijan. Tego typu zarzuty przeciwko chrześcijanom wysuwali także Żydzi. Zwycięstwo chrześcijaństwa… Czytaj dalej Jaki ojciec, taki syn

Ani cienia podziwu

Szkoda, że historycy nie zadbali, by uwydatnić farsowe strony Napoleona, bowiem wyrósł na mit i legendę, budząc podziw przez wojskowe podboje i inspirując kult walecznego supermana. Jego działania były szczególnie szkodliwe dla Niemców, którzy jednocześnie podziwiali go a także pożądali zemsty za upokorzenia, którym ich poddał. Gdyby mogli go wyśmiać, mieliby swoją zemstę przy dużo… Czytaj dalej Ani cienia podziwu

O p(i)suciu Rzplitej

Widziałem ciekawy artykuł z rozważaniami czy PiS może pozbyć się Kaczyńskiego. Chwila przemyśleń o pozbywaniu się ich notabli prowadzi mnie do poniższych uwag. Ideologia owej partii to doszczętne p(i)sucie. Póki swego nie zrobi, dygnitarz nie wylatuje. Czołowy przykład to Antoni Macierewicz. W niecałe 2 lata i 2 miesiące zdołał w pełni zniszczyć obronność Polski –… Czytaj dalej O p(i)suciu Rzplitej

Na plaży

Jaki jest tu przekaz? No, żaden. Naprawdę, to nie jest aluzja do czegokolwiek. Nie, nie zamierzam używać tego jako metafory. Jak Boga szczerze kocham, tu o nic nie chodzi. Nie, nie ma porównań plaży z plażą. To ta sama plaża. Ale skąd ten pomysł, że to wyraz niechęci do bezkręgowców? Nie, autor nie ma zamiaru… Czytaj dalej Na plaży

1848

Nie ma i nie może być krótkiej i prostej wyceny Internetu jeśli z płaskością rozplotkowanych ćwierków i zakłamaniem samozwańczych zbawicieli medycznych i politycznych sąsiaduje w nim dostęp do wykładów najwyższej wyobrażalnej jakości (czyli potrafiących łączyć prostotę i głębię) o dziejach świata. Ta uwaga to wynik słuchania wykładu, który 15 lutego wygłosił w Londynie australijski historyk… Czytaj dalej 1848