Bio-notki

Diva

Lubiła seks i śpiew,
A także ptysie i chałwę.
Śpiewała papieżowi,
a on jej wcale.

Rektor

Toga nadmuchiwana, miała być mini-arką,
służyła miłosnym harcom
pod orłem i rektorów pocztem.
Kiedyś po cichu bez potopu spłynął.

Trybun

Miał dar słowa na strychu. Odkurzył
i zaniósł na rynek w piątkowy ranek.
Od dziewczyn i partii się zaroiło.
Wybrał z rozsądku i był wybrany.

Pianista

Matka Polka, Ojciec Walc.
Syn koślawy ciut Take Five.

Podróżnik

Pisał o antypodach, patrzył na stopy
lecz wzrok nie sięgał poza przyrodzenie.

5 myśli na temat “Bio-notki

  1. Nie rozumiem. Masz kłopot z odnalezieniem Jarosława Kaczyńskiego?

    Ale on tu nie wejdzie, bo to są biogramy bez klucza. W zasadzie. Jak sądzę.

  2. Osobiście nie mam żadnego kłopotu. Byłem samozwańczym wyrazicielem wrażeń odnoszonych przez ogół. Ale jak trzeba to przeproszę.

  3. Ależ proszę bardzo, przepraszaj, ale za co? Za co?

    A jeśli chodzi o formę literacką, którą właśne tu przedstawiłem, możesz ją zdefiniować jako epigram generyczny. Taka nazwa już brzmi dostatecznie naukowo.

  4. Najlepiej przeprasza się za całokształt.
    Albo na wszelki wypadek.
    Ten komentarz jest komentarzem uprzejmościowym. Bo nie wypada pozostawić odpowiedzi bez odpowiedzi.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s