Nie, w pełnym humoru języku polskim to „przestępny”. Angielskie „skakanie” (leap year) – jak i w pokrewnych językach – podobno od świąt, które wskakiwały na inny dzień tygodnia, bo jak wiadomo 29 źle się dzieli przez 7.
Stanowczo wolę tutejszy ano bissexto, rok dwuszóstkowy. Tak zresztą jak i w innych językach romańskich. Najkrócej w rumuńskim: an bisect.
Dlaczego „dwuszóstkowy”? Dzieli się przez 4, co ma z dwiema szóstkami a nawet z jedną wspólnego? Tylko nie odsyłaj mnie do gugla. Lubię rozmawiać z ludźmi, nie z maszynami.
Dlatego.
Trzysta sześćdziesiąt sześć. 66.
Juli, sam nie rozmawiam z maszynami i innym bym tego nie życzył. Czasami moja żona ruga maszyny, ale przypuszczam, że im dostaje się za jakieś moje przewinienia.
Mariuszu, dziękuję! Pojęłam 😁