Weneckie spotkania

Wydany w tym roku Bez strachu. Dziennik współczesny Józefa Hena nie mówi o sprawach zabawnych, ale pojawiła się refleksja, która mnie rozśmieszyła. (Refleksja nie z książki, a z mojej głowy). W pewnym miejscu autor zatrzymuje kronikę zdarzeń zupełnie aktualnych, by wrócić do zapisków (nieużytych w jego innych książkach) z podróży do Izraela z roku 1963.… Czytaj dalej Weneckie spotkania

Wieści miejscowe, sugestie krajowe

Wbrew pozorom, w dzisiejszej opowiastce nie chodzi o zadecydowane wczoraj odsunięcie na 180 dni gubernatora stanu Santa Catarina gdy będzie biegł proces o popełnione przez niego naruszenie prawa. Carlos Moisés ma dwa procesy w sprawie impeachment – pierwszy, dotyczący zakupu (podobno bez gwarancji dostarczenia) 200 respiratorów za 33 miliony reali; nie wiem czy to drogo… Czytaj dalej Wieści miejscowe, sugestie krajowe

Noblesse oblige

Józef Hen, „Bez strachu. Dziennik współczesny”, 2020, Wydawnictwo MG. […]świetny dowcip Marianowicza w rozmowie z merem Nowego Jorku. Mer Koch: „Nie rozumiem, dlaczego w Polsce wciąż jeszcze odzywa się antysemityzm. Przecież Żydzi wyjechali”. A Marianowicz: „Żydzi wyjechali – antysemici zostali”. Nie mogli wyjechać. Za Konopnicką przysięgli: nie rzucim ziemi, skąd nasz ród.

Prostota mile widziana

Przeglądam ćwiczenia opracowywane kiedyś dla studentów i widzę rysunki tak proste, że wręcz naiwne. A tyle ciekawych rzeczy można w nich znaleźć. Choćby ten szkic, ma odcinki z długościami 1, 2, 3, 4, 5, √5, 2√5 – a pola czterech trójkątów mierzą 1, 4, 5, 6. I w dodatku dwa zaznaczone kąty są równe.

Nauki z naszych doświadczeń

Dwustronny pakt obronny USA i Izraela byłby katastrofalnym błędem. Po pierwsze i przede wszystkim, USA nie są w stanie utworzyć wojskowej konwencjonalnej potęgi na Bliskim Wschodzie. Jakakolwiek gwarancja dana przez USA Izraelowi byłaby tak bezwartościowa jak zobowiązania dane Polsce w roku 1939 przez Zjednoczone Królestwo i Francję. Ponadto, gdyby taki pakt istniał, prawie na pewno… Czytaj dalej Nauki z naszych doświadczeń

Zmiana skali i miejsca

Wiele zmieniło się w ciągu ćwierćwiecza. Park Jurajski straszył wielkością kupy dinozaura. Teraz obawiamy się bardziej stworzonek dużo mniejszych, wirusów. Choć nie ma pełnej zgody czy to żyje czy nie żyje, podejrzewamy, że wydobywając się ze zmarzlin może nam zrobic dużo większe kuku niż śmigające tyranozaury. Myślano wtedy, że choć potężne, spotkały swój koniec, bo… Czytaj dalej Zmiana skali i miejsca