To już rok…
Wysiadałem to jajko przez siedem miesięcy i to, co się wylęgło, wystawiłem na ogląd publiczny na moim portalu dokładnie rok temu. I co zdarzyło się potem? Nico. Nie wyczytuj w tym stwierdzeniu podłoża smutku czy rozczarowań. To tylko opis. I nie taki znów osobliwy. Wynik matematyczny to nie śpiew operowej divy, który należy frenetycznie oklaskać… Czytaj dalej To już rok…