Linux, zamiast indeksów

Tak, pisanie o komendach linuksowych nie ma sensu, bo jest masa materiałów w Sieci. Ale gdy przed laty poradziłem sobie z konwersją pliku pdf do tekstowego tak, żeby pojawiły się polskie diakrytyki („ogonki” i ich krewni), bo okazało się, że właściwie napisana komenda to pdftotext -enc Latin2 plik.pdf poinformowanie o tym innych przyniosło blogowi sporą… Czytaj dalej Linux, zamiast indeksów

Prawie bez różnicy

W książce „Conscientious Objections” (wydanej w roku 1988) Neil Postman zauważa: Obecnie prawie 90 milionów Amerykanów ogląda telewizję każdego wieczoru w godzinach największej oglądalności. „Oglądać telewizję„ to coś zupełnie innego niż „oglądać jakiś program telewizyjny”. Ten ostatni zwrot mówi o wyborze, a poprzedni o nałogu.

Trudny zawód u sąsiada

Oj, niedobre to czasy, by być rosyjskim generałem. Wyjaśnię tę refleksję streszczając to, co pisze Raymond Cartier w „Drugiej Wojnie Światowej”, w rozdziale XIV. Chyba trzeba zacząć od grudnia 1941 gdy hrabia generał (a może generał hrabia, tak czy inaczej wyjątkowo paskudny typ) Hans Emil von Sponeck nakazuje dowodzonej dywizji wycofanie się, by uniknąć okrążenia… Czytaj dalej Trudny zawód u sąsiada

Przenikliwość

Nie łatwo tu odróżnić przyczynę od skutku, ale z pewnością przenikliwość częsta jest u polityków. I nieważne czy to genetyka lub ćwiczenie – jest to magiczna sztuczka. Przez lata gość widnieje na tle sztandaru partyjnego, ale gdy materia staje się wyblakła, polityk znika i po paru dniach okazuje się, że przenikł na drugą stonę. Po… Czytaj dalej Przenikliwość

Demerara i odmładzające zabiegi

Poetycko mówi polska Sieć o cukrze demerara: cukier trzcinowy o pięknym złocistym kolorze, bursztynowym połysku i lekko karmelowym smaku. I nazwa tak mile brzmiąca. Demerara, region Gujany, był w XVIII w. we władaniu Holendrów, potem Francuzów, ale na początku XIX w. był już kolonią brytyjską, produkującą cukier z trzciny cukrowej. Ściślej mówiąc, nie produkowała go… Czytaj dalej Demerara i odmładzające zabiegi