Parę pierwszych zdań książek czy artykułów stało się sławnych, bo w niewielu słowach mówiły wiele. Nie myślę o takich zdaniach jak „Труп не может уйти из морга на своих ногах.”, które nie mają większej poznawczej wartości. Tamte miały i nawet kiedyś wchodziły do programów szkolnych.
Zastanowiły mnie tytuły – i ograniczając się tylko do polskich spróbowałem przygotować zestaw dziesięciu takich, których nie da sie zapomnieć. Nieważny tu gatunek literacki czy wartość dzieła, a tylko ślad, który owe słowa zostawiają w pamięci. Oto one.
Chimera jako zwierzę pociągowe.
Fakty muszą zatańczyć.
Fioletowa krowa.
Hermes, pies i gwiazda.
Maleńka złota szubienica.
Pierwszy krok w chmurach.
Polska mistrzem Polski.
Osoby kształcone w arytmetyce zauważą, że nie jest to pełna dziesiątka (a każda ważna lista musi mieć tyle elementów), ale to nie roztargnienie, a świadoma decyzja. W przypadko pełnej dziesiątki co miałby czytelnik do roboty, tylko odczytać i pokiwać głową?
Z dziesięciu co nie dały się zapomnieć zostało siedem? Widocznie pozostałe trzy były w tej dziesiątce niesłusznie.
Zupa na gwoździu
Hodowcy lalek
Odkrywanie myśli
Migotanie słów
(to tylko pierwsze z brzegu)
Drugie z brzegu:
Pejzaż semiotyczny
Odkrycie matematyczne
Światło wiedzy zdeprawowanej
A w ogóle świetna zabawa! Dziękuję, Andsolu 😘
Nowy wspaniały świat
Ziele na. Kraterze
Właściwie wszystkie tytuły Wańkowicza by się nadawały 😀
Czy Wy też nie widzicie komentarza w trakcie pisania? Ja muszę pisać w ciemno, stąd czasem błędy, które widzę dopiero, gdy się post ukaże 😟
Udręka i ekstaza
Pijane dziecko we mgle
Prawdziwe osiołki świecą po ciemku
większość pozycji w bibliografii Wstępu do Imagineskopii, na przykład:
Bracia, patrzcie jeno – rzecz o postrzeganiu ortochromatycznym.
Baby. Powieść z życia chłopów.
I bardzo wiele innych.
W oszukiwaniu straconego czasu 😉
@Tetryk: ograniczając się tylko do polskich… Twój przekład ma wdzięk, ale to przekład, nie oryginał!
Nie, to nie przekład. Raczej parafraza, użyta jako tytuł pewnej kategorii własnej twórczości przez (fakt, że niezbyt znaną!) poetkę: https://kartkazbrulionu.wordpress.com/category/okazja/
A skąd wiadomo, że poetka jeśli nieznana? Przecież trzeba mieć z jakiejś instytucji pieczątkę „poeta” i wtedy to inna sprawa…
Dzięki za linkę.