Obiecanki to nie cacanki
Przed paru dniami – a dokładnie to 25 grudnia – napisałem na fb: Dobry dzień na cudy, na przykład ten znany matematykom: i to by był koniec sprawy, potraktowanej przez jednych jako abstrakcyjny żart, a przez innych niezauważonej, ale dorzuciłem tam komentarz brzmiący tak: W wolnej chwili wyjaśnię (niewierzącym, niedowiarkom i matematycznym agnostykom) czemu to… Czytaj dalej Obiecanki to nie cacanki